Zatrucie tlenkiem węgla na ul. Drzymały. Dwoje dzieci trafiło do szpitala
Dodano:
Czas czytania: 3 min.

Zatrucie tlenkiem węgla na ul. Drzymały. Dwoje dzieci trafiło do szpitala

We wtorek, 2 stycznia, po godzinie 20:00, na ulicy Drzymały doszło do podtrucia tlenkiem węgla. Dzięki szybkiej reakcji zespołu ratownictwa medycznego i świętochłowickich strażaków, dwoje dzieci, u których stwierdzono podwyższone stężenie tlenku węgla w wydychanym powietrzu, zostało przewiezionych do szpitala.

Cichy zabójca znów atakuje

Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Świętochłowicach otrzymała zgłoszenie dotyczące zdarzenia o godzinie 20:12. 

- Ze zgłoszenia wynikało, że jedna osoba, dziecko, jest nieprzytomne w łazience, ale oddycha. Po przybyciu na miejsce zdarzenia, strażacy stwierdzili, że rzeczywiście w łazience doszło do zatrucia się dziecka tlenkiem węgla. Dziecko było przytomne, ale nie reagowało na polecenia, wskutek tego zatrucia kontakt logiczny z dzieckiem był utrudniony. Strażacy ewakuowali osoby przebywające w mieszkaniu na zewnątrz. – mówi st. kpt. Rafał Binięda, oficer prasowy KM PSP Świętochłowice.

W mieszkaniu przebywała również osoba dorosła oraz drugie dziecko. Im również zbadano obecność tlenku węgla w wydychanym powietrzu. 

- Okazało się, że drugie dziecko przebywające w mieszkaniu również miało podwyższone stężenie tlenku węgla. Nie miało jednak żadnych charakterystycznych objawów.

Udzielono pierwszej pomocy wszystkim osobom, które przebywały w mieszkaniu. Dzieci zostały przewiezione do szpitala. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia była nieprawidłowa eksploatacja urządzeń grzewczych.

Strażacy zakończyli działania ok. 21:30.

Postaw na czujnik!

Trwa sezon grzewczy – co roku dochodzi do dużej ilości zatruć tlenkiem węgla, niestety również śmiertelnych. Świętochłowiccy strażacy prowadzą akcję „Czujka na straży bezpieczeństwa”, której celem jest rozpropagowanie używania czujników tlenku węgla, które mogą uratować życie. W mieszkaniu, w którym doszło wczoraj do zatrucia czadem, strażacy zamontowali czujnik, który będzie reagował na podwyższone stężenie tlenku węgla w lokalu. 

Autor / Źródło
Magdalena Świerczek / KM PSP Świętochłowice, Świony 112

Komentarze (1) DODAJ

becia
Myśle ze moje życie jest więcej wart , więc mam czujnik w domu i nie żałowałam te 50 zł
becia napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe