W Rudzie Śląskiej potwierdzono już 39 przypadków zakażenia koronawirusem
Dodano:
Czas czytania: 2 min.

Koronawirus: Troje ozdrowieńców ze Świętochłowic!

Przekazujemy dziś dobrą informacje. W Świętochłowicach mamy troje ozdrowieńców, czyli osób które wyniku powtórnego badania na obecność koronawirusa uzyskały wynik negatywny.

Na stronie świętochłowickiego magistratu pojawiła się dziś dobra nowina. W mieście mamy troje ozdrowieńców.

Sytuacja w Świętochłowicach

  • Kwarantanna: 158 osób
  • Potwierdzone zarażenia: 14 osób
  • Przypadki śmiertelne: 1 osoba
  • Pacjenci wyleczeni: 3 osoby

Sytuacja na Śląsku (23.04.2020)

  • Nadzór epidemiologiczny: 6 570 osób
  • Kwarantanna: 5 389 osób
  • Hospitalizacja: 360 osób
  • Potwierdzone zarażenia: 1 635 osób
  • Przypadki śmiertelne: 85 osób
  • Pacjenci wyleczeni: 124 osoby

Sytuacja w Polsce (23.04.2020)

  • Nadzór epidemiologiczny: 21 781 osób
  • Kwarantanna: 103 129 osób
  • Hospitalizacja: 3 099 osób
  • Potwierdzone zarażenia: 10 0346 osób
  • Przypadki śmiertelne: 435 osób
  • Pacjenci wyleczeni: 1 740 osób

Komentarze (18) DODAJ

jola
Ten osiemnastolatek chorował na porażenie mózgowe. Więc nie był zdrowy.
jola napisał/a:
mieszkaniec
Unii ozdrowieli skuli tych podwyżek w swionach
mieszkaniec napisał/a:
jessica
Nie te uzdrowience som z lipin tam sie cuda dziejom od lat tam nawet tsunamii nie przejdzie som nie do zniszczenia
jessica napisał/a:
mieszkaniec
Dziwne użycie wyrazu ,,ozdrowieńców,,
mieszkaniec napisał/a:
mariola
Ciekawe jak ci ludzie ozdrowieli, jak nie ma lekarstwa ani szczepionki na koronawirusa? Dotychczas władze straszą nas śmiercią, nakazami i zakazami, a tu samoistne uzdrowienie. Czyżby działy się cuda? Średniowiecze wraca szybkimi krokami. Cuda albo czary, albo diagnoza do du.y i stwierdzono chorobę, która chorobą nie była? A może potrzebna propaganda przed mającymi odbyć się wyborami, przekonująca że już jest OK i pandemia poszła się pieprzyć a my możemy iść do wyborów, bo jak nie to bez prezydenta zawali nam się świat?
mariola napisał/a:
teraz wiem
Fajnie źe są takie Mariole, które myślą. Mnie też interesuje dlaczego liczba zarażonych tylko rośnie, nikt nie odejmuje uzdrowionych. Pewnie by się okazało w statystykach ,że nie ma powodu do stanu epidemicznego.Ludzi się zastrasza śmiercią na koronavirusa, ale wszyscy zmarli mieli choroby WSPÓŁISTNIEJĄCE. Czyli do tej pory wirus nie zabił zdrowej osoby,a jedynie osoby o złym stanie zdrowia.Co do szczepionek , to na logikę biorąc jak można wymyślić szczepionkę na coś, co nonstop mutulei nie wiadomo w co się zmieni w każdym następnym organizmie. Lekarstwo blokujące wnikanie do komórek tak ,szczepionka to jakiś wałek moim zdaniem.Ta cała propaganda ma dużo głębszy sens ale w Polskim wykonaniu weszła na poziom czasow późnego Stalinizmu gdzie liczyło się dobro komitetu centralnego a reszta miała siedzieć cicho i trzymana była za p..k.
teraz wiem napisał/a:
dkd
człowieku ostanio zmarł 18 latek i nie miał chorób wpsólistniejących i naucz sie czytać ze zrozumieniem, jak podają komunikaty, "większośc" nie oznacza wszyscy,
dkd napisał/a:
h.
dkg ,CZŁOWIEKU, poszukaj w Internecie i dowiesz się ,że 18 latek miał chorobę wspołistniejącą,ale to zajmuje trochę czasu i poświęcenia.Pisać każdy może i to jest ból.
h. napisał/a:
Śmieszek
Wesoło zabrzmiało, ,mutulei,,:)
Śmieszek napisał/a:
mieszkanka
Zgadzam się z Mariolą.Koronawirus od dawna istnieje- tak mówią teraz specjaliści i wirusolodzy i był obecny podczas przeziębienia i chorób grypopodobnych. Kiedyś mając chrypkę czy zwykły kaszel też by wyszedł koronawirus po zrobieniu testu. Nie dajmy się zaszczuć i zwariować. Mój dziadziuś zmarł kilka lat temu, miał ponad 90 lat i zapalenie płuc. Dzisiaj pewnie podpięli by pod koronawirusa. Szczepionka i tak na 100% nie chroni przed zachorowaniem. Ludzie szczepią się na grypę a i tak na nią chorują, mój syn był szczepiony na różyczkę a i tak ją przechorował. Nie wierzę w szczepionkę na szybko robioną, że nas uchroni. Robią z nami co chcą, kazali siedzieć w domu to człowiek siedział ze strachu, każą nosić maseczki to nosimy, jesteśmy jak szkolone manipulowane pieski na smyczy.
mieszkanka napisał/a:
lolek
Masz rację i nie masz racji. KoronawirusY rzeczywiście od dawna są obecne w naszym życiu, nawet zwierzęta domowe posiadają swoje koronawirusy. Ale tu mówimy o ogóle, a teraz mamy problem z jednym rodzajem, który nie był znany wcześniej. Szczepionka na grypę nie działatylko dlatego, że szczepi się na nią około 3% społeczeństwa, a żeby zadziałała to musi być zaszczepiony odpowiedni procent - najczęściej między 60%, a 90%. Mimo wszystko taka szczepionka też sprawia, że przebieg choroby jest łagodniejszy. Ponadto ze szczepieniem na grypę jest taki problem, że powstaje na podstawie szczepu z poprzedniego sezonu, a jak wiadomo wirusy mutują.
lolek napisał/a:
gość
kocham jak madki dyskutują o czymś innym niż bombelki! boki można zrywać.
gość napisał/a:
skalkowiec
Mamy wszyscy nosić maseczki w miejscach publicznych, zakrywające usta i nos.Wystarczy przejść się popołudniu przez Skałkę i zobaczyć jak to wygląda.
skalkowiec napisał/a:
osir
akurat byłem na Skałce wczoraj, co prawd anie po południu, ale przed południem i jakoś ludzie byli w maseczkach. Co jednak jest widoczne, to że przed południem dość sporo ludzi tam się przechadza.
osir napisał/a:
wirus
Na Skałce wirusa nie ma:)
wirus napisał/a:
h.
Ciekawe czy znajdzie się komentarz jakiegoś oszołoma, z zapytaniem o miejsce zamieszkania ozdrowieńców.
h. napisał/a:
gość
na chropacowie kołtuny i tak szykują widły i pochodnie. o kurde , a ja znam adres jednej z tych osób!!! czas się ukrywać.
gość napisał/a:
michał
Po co Ci ta informacja, ciesz się że u Ciebie nie stwierdzono zakażenia
michał napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe