Z zamiłowaniem do zabytków
Rozmowa z Dawidem Politajem - prezesem nowego stowarzyszenia Dwie Wieże. Rozmawiamy m.in. o zabytkch, o imprezie i o rowerach.
Dawid Politaj urodził się w 1982 roku. Miłośnik kolarstwa MTB, amator fotografii industrialnej, pasjonat ciężkiego grania rockowego. Z zamiłowaniem do historii górnictwa, a w szczególności do kopalni Polska oraz Głównej Kluczowej Sztolni Dziedzicznej. Działacz społeczny oraz członek Ruch Autonomii Śląska i prezes Stowarzyszenia Dwie Wieże.
Adrian Blondzik: Witaj Dawidzie.
Dawid Politaj: Cześć.
Adrian Blondzik: Założyliście Stowarzyszenie Dwie Wieże. Jakie macie cele przed sobą?
Dawid Politaj: Tak założyliśmy „Stowarzyszenie Dwie Wieże” i jak sama nazwa wskazuje mamy zamiar ratować te dwa pogórnicze zabytki w naszym mieście przed katastrofą. Są to ostatnie zachowane relikty ery górniczej w miesicie i dlatego jest to nasz główny cel. Ponadto mamy w planach ratowanie parowozowni oraz wieży ciśnień, jak i chcemy prowadzić badania nad przebiegiem Głównej Kluczowej Sztolni Dziedzicznej, która przecina nasze miasto pod ziemią. Ponadto nasi członkowie sukcesywnie poszerzają zakres działań stowarzyszenia i odnajdują w naszym mieście niejednokrotnie wspaniałe dzieła minionej epoki chylące się nieuchronnie ku zapomnieniu oraz zniszczeniu. Dlatego też stajemy w obronie naszych wspaniałych zabytków.
A.B.: Czy ciężko będzie uratować świętochłowickie zabytki techniki?
D.P.: Dobre pytanie, jako nowo powstałe stowarzyszenie mamy dużo ciekawych pomysłów jak ratować nasze zabytki techniki. Jednak dobra wola, chęci, zainteresowanie i poświęcony prywatny czas dla spuścizny naszych przodku, niestety nie wystarczy by je uratować. Dlatego od paru już lat prosimy władze miasta by zainteresowały się naszym wspólny dobrem, jakim są świętochłowickie zabytki, niemniej po dziś dzień nie widzimy chęci zadbania o nasze wspólne dziedzictwo. Po naszej petycji do Pana Prezydenta Dawida Kostempskiego i otrzymanych deklaracjach pomocy w ratowaniu zabytków, do dziś nie widzimy woli i chęci w ratowaniu zabytków. Jednak z naszej strony ciągle istnieje chęć i oferta współpracy z władzami miasta, i tylko dobra wola i szczere pragnienie współpracy z strony miasta oraz Pana Prezydenta Dawida Kostempskiego może uratować wiele wspaniałych, niejednokrotnie unikatowych, zabytków minionej epoki.
A.B.: A jak to właśnie wygląda ze strony miasta? Macie jakąś pomoc i wsparcie czy raczej wszystko na własną rękę musicie załatwiać?
D.P.: Tak właściwie prócz zapewnień i obietnic ze strony miasta oraz Pana Prezydenta nic konkretnego nie otrzymaliśmy - my oraz nasze miejskie zabytki chylące się ku upadkowi.
Aczkolwiek pragnę dodać, że w Urzędzie Miasta Świętochłowice pracują ludzie którym los naszych zabytków nie jest obojętny i do takich osób należy Pani Barbara Josińska (miejski konserwator zabytków), której serdecznie dziękujemy za wsparcie oraz pomoc. Dodać warto, że nasi członkowie poświęcają własny czas, a niejednokrotnie swoje środki finansowe, po to, aby móc w jakiejś małej cząstce pokazać nasze zapomniane zabytki.
A.B.: Ilu członków liczy stowarzyszenie i jeżeli ktoś jest zainteresowany wstąpieniem to gdzie ma się zgłosić?
D.P.: Obecnie w stowarzyszeniu jest 19 członków czynnie działających, a wszystkich chętnych, którym nie jest obcy los zabytków zapraszamy do kontaktu z nami na portalu FB – „Ratujmy Dwie Wieże” lub e-mailem na stowarzyszeniedwiewieze@gmail.com, jak i w siedzibie stowarzyszenia na ulicy Kubiny 16A w każdą środę o 19:00.
A.B.: Już w sobotę piknik Inaugurujący Waszą działalność. Możesz opisać, co się będzie działo?
D.P.: Tak tu mógłbym mówić do wieczora, lecz postaram się streścić. Piknik ma na celu nie tylko promocję naszej działalności, ale ma zwrócić uwagę mieszkańców miasta na nasze zabytki i dlatego postanowiliśmy podjąć się tak trudnej w organizacji imprezy. Dość skomplikowane w realizacji jest także podświetlenie na jedną noc Dwóch Wież szybowych byłej kopalni Polska, co będzie nie lada atrakcją dla pasjonatów fotografii i nie tylko bo mamy nadzieję że w sobotnią noc pokażemy mieszkańcom Świętochłowic podświetlone dominanty, jakimi są dwie wieże w tak ciekawy sposób. Ponadto od godziny 14:00 aż do zmroku będzie możliwość zwiedzania kościoła ewangelickiego, jak i zobaczenia filmów w jedynym kinie w mieście o tematyce śląskiej. Dodatkowo pokaz zdjęć miłośników fotografii industrialnej z grupy Urbex Silesia, wystawa prac autorstwa Ryszarda Szczepanka i Jarosława Kassner, a między czasie dla najmłodszych programy tematyczne, gry i zabawy z nagrodami, jak i wiele innych atrakcji takich jak możliwość spróbowania kawy i herbaty z różnych zakątków świata, sprawdzenia swoich sił jako kierowca w samochodzie pod okiem instruktora. Od godziny 18:00 odbędą się koncerty zespołów bluesowych: Marek "Makaron" Motyka, Highway Acoustic Trio, Ryszard Szczepanek, Marcin Copik Freak Guitar.
A.B.: Organizujecie także wyprawy rowerowe, które cieszą się coraz większą popularnością. Możesz opowiedzieć o tym.
D.P.: Pomysł zrodził się już dawno, gdyż kolarstwo to moja pasja zaraz po fotografii. Wspólnie z Czarkiem, właścicielem Starej Herbaciarni na ulicy Findera, postanowiliśmy zadziałać na sportowo i z rozmachem i tak zrodził się pomysł wycieczek. Dołączyło do nas Koło PTTK Świętochłowice oraz Silesia Urbex i właściwie teraz w czworo prowadzimy wycieczki raz w miesiącu, które cieszą się sporym zainteresowaniem nie tylko w Świętochłowicach, ale i w miastach ościennych. Ostatnio nawet zapaleńcy z Krakowa przyjechali, aby z nami odkrywać Śląsk z perspektywy pasjonata zabytków. Dodam, że zwiedzamy miejsca na co dzień zamknięte na cztery spusty.
A.B.: Na koniec pytanie o marzenie. Jak Twoim zdaniem powinny wyglądać Świętochłowice za 10 lat?
D.P.: Wiesz marzeniem moim jest zobaczyć zrewitalizowane Lipiny, jak i pięknie odrestaurowane Dwie Wieże, parowozownię, wieżę ciśnień oraz nieistniejący park pomiędzy Dyrekcją Donnersmarcka a kościołem ewangelickim, gdzie teraz stoją dwa szpetne blaszano-betonowe budynki, a przecież mogliśmy mieć wspaniały rynek!
Adrian Blondzik: Dziękuję za rozmowę.
Dawid Politaj: Również dziękuję i zapraszam w sobotę na Piknik przy kościele ewangelickim.
Komentarze (12) DODAJ
wszyscy zainteresowani czujący się źle traktowani, pokrzywdzeni musimy się skonsolidować i zastanowić nad przeprowadzeniem referendum w sprawie odwołania Prezydenta, dość tego aby
o uzyskaniu pomocy, dostaniu pracy, decydowała przynależność do PO.