Groźny pożar w Świętochłowicach. Palił się plastikowy zbiornik retencyjny
Groźny pożar w Świętochłowicach. Palił się plastikowy zbiornik retencyjny
Groźny pożar w Świętochłowicach. Palił się plastikowy zbiornik retencyjny
Groźny pożar w Świętochłowicach. Palił się plastikowy zbiornik retencyjny
Dodano:
Czas czytania: 2 min.

Groźny pożar w Świętochłowicach. Palił się plastikowy zbiornik retencyjny

W czwartek, 10 czerwca, w okolicy Góry Hugona w Świętochłowicach pojawił się gigantyczny słup dymu. Mieszkańcy obawiali się, że żywioł szaleje na terenie ogródków działkowych. Okazuje się jednak, że do pożaru doszło na budowie nowego osiedla.


Pożar wybuchł w czwartek, po godzinie 22, przy ulicy Wiśniowej w Świętochłowicach, na terenie budowy nowego osiedla, ulokowanego niedaleko ogródków działkowych. Media społecznościowe lotem błyskawicy obiegły zdjęcia przedstawiające łunę, wysoki płomień i gigantyczny słup dymu. Mieszkańcy Świętochłowic podejrzewali, że palą się ogródki. 

Jak wyjaśnia kpt. Rafał Binięda, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Świętochłowicach, palił się plastikowy zbiornik retencyjny o długości 25 metrów i szerokości 2 metrów. Przypuszczalną przyczyną zdarzenia jest podpalenie przez osoby nieustalone.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy w czwartek o godzinie 22.20. Na miejscu działały dwa zastępy straży pożarnej i ośmiu strażaków. Wezwana została także policja oraz przedstawiciel inwestora – wyjaśnia kpt. Rafał Binięda.

Dodaje też, że w wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. 

- Nasze działania polegały na ugaszeniu pożaru. Poza zniszczonym zbiornikiem żadne inne obiekty, ani elementy nie uległy spaleniu – precyzuje kpt. Rafał Binięda. 

Wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia zajmie się policja.

Autor / Źródło
Magdalena Majeranek / KM PSP w Świętochłowicach

Komentarze (5) DODAJ

miś uszatek
Czyżby nerwowość się wkradła w relacje dewelopera z miejscowymi działkowcami?
miś uszatek napisał/a:
marek
Na portalu wszystko poważne . Serio pojemnik spalil sie wydarzenie na skala swiatowa
marek napisał/a:
pamiĘtamy!
Na Katowickiej 54 też się pali... grunt pod nogami.
pamiĘtamy! napisał/a:
tak ino pytom
A co było w tym pojemniku? Bo chyba sam plastik by się tak nie palił, nawet jeśli był oblany benzyną?
tak ino pytom napisał/a:
gość
paliłby się, jeszcze lepiej oblany acetonem. większości tworzyw nie trzeba wiele. temp. zapłonu poniżej 200stopni.
gość napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe