Francja: Marcin Banot wspiął się na ponad 200-metrową Wieżę Montparnasse
Dodano:
Czas czytania: 4 min.

Francja: Marcin Banot wspiął się na ponad 200-metrową Wieżę Montparnasse

Francuska policja aresztowała w piątek wieczorem polskiego turystę, który bez żadnych zabezpieczeń wszedł po ścianie na szczyt 210-metrowej Wieży Montparnasse w Paryżu – informuje PAP. Francuski youtuber zajmujący się tematyką wspinaczkową, Nicolas Mathieux, zasugerował, że wspinacz to Marcin Banot ze Świętochłowic. Dzisiaj świętochłowiczanin potwierdził tę informację. 

Jak podaje PAP mężczyzna zaczął się wspinać na wieżowiec ok. godz. 20.00. Na filmach w portalach społecznościowych widać jak mozolnie wspina się po szklanej ścianie budynku, a jego wyczyn obserwują ludzie na dole.

- Początkowo ludzie myśleli, że to próba samobójcza, ale szybko zorientowaliśmy się, że ten mężczyzna jest zupełnie spokojny i posuwa się do góry - cytuje dziennik "Le Parisien" słowa Claire, mieszkanki Paryża, która była świadkiem wydarzenia. - Wspinał się cicho, w bardzo płynny sposób, jakby robił to przez całe życie. Zrozumieliśmy, że to dla niego wyzwanie i tłum zaczął bić brawo - mówi paryżanka.

AKTUALIZACJA: Wcześniej podaliśmy informację, za PAP, że wspinaczka została przerwana w połowie drogi, gdy po linie z dachu spuścił się ratownik, który przechwycił śmiałka i wciągnął go na górę. Marcin Banot zaprzeczył jednak tym informacjom za pośrednictwem mediów społecznościowych. Co prawda ratownik spuścił się z dachu po linie, jednak nie przerwał on wspinaczki świętochłowiczanina. Marcin Banot o własnych siłach wspiął się na szczyt budynku. Tam został aresztowany przez policję i następnie przewieziony na komisariat.

Nicolas Mathieux, francuski youtuber zajmujący się tematyką wspinaczkową, zasugerował na portalach społecznościowych, że wspinacz to Marcin Banot ze Świętochłowic.

Świętochłowiczanin od dawna zajmuje się wspinaniem na budynki bez asekuracji. Wcześniej Marcin Banot zaliczył m.in. Wielki Piec Huty Pokój w Rudzie Śląskiej, mosty w Londynie, warszawski hotel Marriott czy najwyższy nieczynny maszt w Niemczech (ponad 350 m). Marcin nagrania ze swoich ekstremalnych działań wrzuca do sieci. Prowadzi swój kanał na YouTube.

Dzisiaj na profilu Marcina Banota pojawiły się zdjęcia przedstawiające jego wspinaczkę na Wieżę Montparnasse w Paryżu.

Autor / Źródło
Redakcja / PAP / fot. pixabay

Komentarze (25) DODAJ

człowiek z pasja
Widać dużo komentujących osób totalnie nie rozumie pasji (zapewne sami żadnej nie mają), już nie mówię o zgłębieniu tematu. Marcin długie miesiące przygotowuje się do takich wyczynów i nie robi tego od wczoraj. Wiadomo ryzyko zawsze jest ale umrzeć można w domu na fotelu przed telewizorem pijąc piwo. Jeden lubi biegać, drugi dłubać przy samochodzie inny pić piwo przed tv a Marcin lubi się wspinać i tyle w temacie.
człowiek z pasja napisał/a:
zolteq
W 100% lepiej bym tego nie opisał!.
zolteq napisał/a:
człowiek z pasja
Widać dużo komentujących osób totalnie nie rozumie pasji (zapewne sami żadnej nie mają), już nie mówię o zgłębieniu tematu. Marcin długie miesiące przygotowuje się do takich wyczynów i nie robi tego od wczoraj. Wiadomo ryzyko zawsze jest ale umrzeć można w domu na fotelu przed telewizorem pijąc piwo. Jeden lubi biegać, drugi dłubać przy samochodzie inny pić piwo przed tv a Marcin lubi się wspinać i tyle w temacie.
człowiek z pasja napisał/a:
mario
Masz wielkie j@j@ Marcinie. Ci co tak głupio komentują , żal im cztery litery ściska z zazdrości . Pozdro.
mario napisał/a:
tad
Naprawdę dobrze że jednak wybrał te łatwiejsze miejsce i tak za dużo ryzykuje w swoich wyczynach.
tad napisał/a:
rzeczywistość
Znam takiego no risc no fun. Siedzi na wózku i patrzy przed siebie. Rodzina karmi go przez słomkę i zmienia pampersy bo żona zaraz uciekła od niego. No i oczywiście gadka: "jakby można cofnąć czas". Ehh...
rzeczywistość napisał/a:
xddddd
No dokładnie, najlepiej w ogóle nic nie robić tylko stać w miejscu bo jeszcze coś ci się stanie i umrzesz, bądź zostaniesz warzywem. Mam nadzieje, że nie jeździsz samochodem czy rowerem bo jeszcze spowodujesz wypadek i ciebie rodzina będzie karmić przez słomkę?
xddddd napisał/a:
faust66
co za bzdury ? Przecież wszedł na sam szczyt. Poprawcie zanim Banot wrzuci film z wejścia i zrobicie sobie tylko wstydu za powielanie kłamstw....
faust66 napisał/a:
ardis
Respekt dobro rajza na wierch pozdro
ardis napisał/a:
obiektywny  sw
Wiele osób pisze, że to głupota itd. ale to nie jest tak, że na chybil trafił pojechał do Paryża i na spontanie zaczął się wspinać. To wiele miesięcy odpowiednich przygotowań. Nie tylko silowych, ale także technicznych, mentalnych. Wszystko dokładnie zaplanowane, by jak najlepiej wyeliminować zbędne ryzyko. To nie zwykły amator, to już profesjonalista i życzę Mu wszystkiego dobrego.
obiektywny sw napisał/a:
jo
A gdzie mój komentarz ? Napisałem już ze wspiął się na sam szczyt , oczywiście media bezmyślnie kopiują jedni od drugich zamiast zweryfikować dokładnie Żenada Dzięki za usuwanie komentarzy haha
jo napisał/a:
potya
Zwykłe kopiowanie tekstu bez sprawdzenia, czy nie ma błędów. Wspiął się sam na samą górę - wtedy go aresztowali. Nikt go nie ściągał w połowie. Jedynie pod koniec asystowali ratownicy.
potya napisał/a:
lidia rąba
Jesteście [...]nięci obrażacie go bo sami tak nie umicie przestańcie sie go czepiać bo on spełnia swoje Marzenia
lidia rąba napisał/a:
ii
Może na kimś robi to wrażenie na mnie nie. Ludzie giną w różnych sytuacjach najczęściej są to nieszczęśliwe wypadki ale robić pewne rzeczy i prosić się o śmierć, trudno mi to pojąć. Potem ten lament: to był taki dobry człowiek, przyjaciel, dobry ojciec, taka szkoda itd. itd.
ii napisał/a:
kamil
Szkodzi Ci jak się zabije przynajmniej będzie robił to co kocha o Dominiku Socha też to powiesz? Polecam są jeszcze jego wyczyny free solo na gerlachu na przykład tam aż włos się jeży zginął chłopak ale przynajmniej robiąc to co kochał.
kamil napisał/a:
gość
Kolejne kopiuj-wklej z innych portali. Marcin wszedł na samą górę a nie został zatrzymany w połowie... Tak ciężko jest zweryfikować fakty?
gość napisał/a:
xyz
Wiesz co to PAP? I na jakich to dziala zasasach?
xyz napisał/a:
jan
To niepotrzebna brawura. Po prostu głupota. Naraża siebie i innych.
jan napisał/a:
qwerty
Jadąc samochodem też pan naraża siebie i innych, mam nadzieję, że pan tego nie robi?
qwerty napisał/a:
krist
czy to jest artykuł do chwalenia tego gościa? mam nadzieję że dostanie wysoką karę za swoją głupotę
krist napisał/a:
saper
Sam mu za nią zapłacę bo warto wspierać ludzi z pasj@
saper napisał/a:
marcin
Brawo Marcin !!! podejmowanie ryzyka w tych czasach jest głupotą ;))) "Głupi ludzie" wsiadali na statki i odkrywali lądy ;) Dziś pokolenie "ZABEZPIECZONYCH/MĄDRYCH" :)) BNT szacuneczek z Wrocławia
marcin napisał/a:
king
Tak do chwalenia. Bo ty siedzisz na [...]ie przed telewizorem i nic nie robisz a o nim chociaż artykuł napisali. A ja mam nadzieje ze nic mu nie zrobią. I myśle ze jesteś pajacem
king napisał/a:
1946
....do czasu, do czasu.
1946 napisał/a:
gość
no risc no fun!!!! jak umrzeć to jak pożar , a nie tlić się jak świeca!!! nie wspinam się, ale po 30 laty, w sierpniu pobiłem własny rekord na kole: 92 km/h po co? po jajco!!!!
gość napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe