Dozór policyjny i nakaz opuszczenia mieszkania dla domowej oprawczyni
Dozór policyjny i nakaz opuszczenia mieszkania dla domowej oprawczyni
Dodano:
Czas czytania: 1 min.

Dozór policyjny i nakaz opuszczenia mieszkania dla domowej oprawczyni

Dozór policji i nakaz opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania - te właśnie środki zastosował prokurator wobec 55-latki, która groziła swojemu partnerowi. Mężczyzna został przez nią ponadto zraniony w rękę nożem. Policjanci obezwładnili nietrzeźwą agresorkę, która noc spędziła w policyjnym areszcie. Za przestępstwa, których się dopuściła, może trafić za kraty nawet na 2 lata.

Na początku tygodnia policjanci ze świętochłowickiej komendy zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań w dzielnicy Zgoda. Na klatce schodowej mundurowi zastali mężczyznę, który poinformował policjantów, że jego partnerka zraniła go w rękę kuchennym nożem, po tym, jak chwilę wcześniej groziła mu, że go zabije. Przestraszony mężczyzna uciekł z mieszkania i schronił się u sąsiada, skąd powiadomił miejscową Policję. W mieszkaniu pokrzywdzonego policjanci zastali pobudzoną i agresywną 55-latkę. Od kobiety czuć było woń alkoholu. Wezwania mundurowych do zachowania zgodnego z prawem nie odnosiły skutku. Stróże prawa zatrzymali świętochłowiczankę i przewieźli ją do miejscowej komendy. Badanie trzeźwości wykazało w jej organizmie prawie promil alkoholu. Kobieta noc spędziła w policyjnego areszcie.

Wczoraj decyzją prokuratora została objęta policyjnym dozorem i nakazem opuszczenia wspólnie zamieszkiwanego mieszkania. Za przestępstwa, których się dopuściła, może trafić za kraty nawet na 2 lata. O dalszym losie domowej oprawczyni zdecyduje wkrótce sąd.

Autor / Źródło
Karolina Bauszek-Żurek / KMP Świętochłowice

Komentarze (5) DODAJ

dziołszki z helenki
Hmm, czy ta oprawczyni to Iga Ziaja z Lędzin?
dziołszki z helenki napisał/a:
jw
pytanie?? jak normalnym ludziom żyje się Na Lipinach i Chropaczowie??wśród biedoty i patologii
jw napisał/a:
wstyd
No ja cię proszę sukces policji ........................ A dzielnice nocą nie patrolowane ,strach wyjść , dewastowane ,parki ,wiaty przystankowe , elewacje budynków .Ale tam policja się boi zajrzeć bo to nie pijana 55latka tylko zakapturzone łobuzy wiec strach
wstyd napisał/a:
gość
będziesz! świony są stosunkowo bezpieczne. a to że nie widzisz policji nie oznacza. że jej nie na. syna poprosiłem jak wracał z żółty o chleb, zostawił samochód i poszedł o 22 na lumpiarskiego Findera ( dzisiaj siostry niejednokrotnie błogosławionej coś tam coś tam Hoffmann) do policzka..... nie doszedł. z cywilnego samochodu wyszło czterech panów w kamizelkach z długą bronią i zaproponowali zakupy w innym terminie lub miejscu. nazajutrz czytałem o zatrzymaniu przestępcy w świniach. poza tym codziennie biegam lub łażę z psem po 23 i co najwyżej dostałem zaproszenie na eypitkę.
gość napisał/a:
robertt
Ten Twój tekst to albo marna prowokacja, albo nie panujesz nad myślami i klawiaturą jednocześnie.
robertt napisał/a:

Adres email nie będzie widoczny na liście komentarzy.

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe